Historia Szkoły Podstawowej nr 3 na Bystrem część II lata 1932-1939.

Przekształcenie szkoły filialnej w samodzielna szkołę



W 1932 roku szkoła filialna na Bystrem przekształcona została w samodzielną dwuklasową szkołę. Kierownikiem został Edward Skoczowski. Pracę na Bystrem podjęła także Pani Eugenia Stecka. W styczniu 1933 roku do pracy została przyjęta Pani Helena Dawidek (z domu Mikruta). W 1937 roku pracę w szkole podjęła Maria Rączkówna. W szkole na Bystrem pracował także: Pan Franciszek Topór, ksiądz Antoni Gałuszka i księdz Zbigniew Wiśniewski.









Sukcesm jakim było utworzenie szkoły na Bystrem mącił fakt że nowa szkoła miała być szkołą dwuklasową, nauka w niej miała być prowadzona w klasach łączonych I z II i III z IV. Dwuklasowa szkoła nie zadawalała mieszkańców Bystrego, nie odpowiadała także władzom Zakopanego. Burmistrz Winnicki uważał że w Zakopanem, gdzie funkcjonowały szkoły siedmioklasowe III stopnia taka szkoła nie ma racji bytu, nazywał ją "wiejska szkółką" W sierpniu 1934 roku, przekształcono ją w szkołę czteroklasową. Naukę prowadzono w klasach od 1 do 6. W lipcu 1937 roku przekształcono szkołę na Bystrem w szkołę siedmioklasową



 
Jakie dzieci uczęszczały do szkoły na Bystrem
 

 
Do nowej szkoły uczęszczały dzieci z Bystrego, Kuźnic, Jaszczurówki, Cyhrli i Chłabówki, z górnej części Bulwarów Słowackiego, z ul Zamojskiego, Kozińca, Drogi na Olczę i Kamieniołomów. Liczba dzieci uczęszczających do szkoły systematycznie wzrastała. W roku szkolnym 1932/33 naukę podjęło 164 uczniów, 1933/34 było 171 uczniów, a w 1937 roku do szkoły uczęszczało 269 dzieci. Dzieci w większości pochodziły z rodzin niezamożnych, których nie stać było na kupno zeszytów, książek i innych przyborów szkolnych. Dla tych dzieci organizowano pomoc materialną.
Zajmował się tym Związek Obywatelskiej Pracy Kobiet na Bystrem (ZPOK), którego pracami kierowała od 1933 roku żona kierownika szkoły Stefania Skoczowska. Dzięki funduszom zdobywanym przez ZPOK poprzez organizowanie zbiórek, loterii fantowych, corocznie organizowanemu tygodniowi szkoły powszechnej na Bystrem zakupiono dla szkoły radioodbiornik Philipsa, który parę miesięcy później został skradziony. Kradzież odbiornika była dużą startą dla szkoły, następny zakupiony w 1937 roku spłacano do końca wojny.


 
Organizacje młodzieżowe
 
W szkole działały organizacje skupiające młodzież Liga Ochrony Przyrody, Polski Czerwony Krzyż, oraz Gromady Zuchowe, początkowo żeńska, nieco później również gromada chłopięca. Działał także zastęp harcerek prowadzony przez uczennice gimnazjum "Szarotka"
Jednym z ciekawszych pomysłów była organizacja " Tygodnia Szkoły Publicznej na Bystrem" w trakcie którego urządzano pochody po ulicach Bystrego, przedstawienia, loterie fantowe itp.

Dzieci pod kierunkiem nauczycieli przygotowywały uroczystości szkolne dla uczczenia świąt państwowych; 11 Listopada i 3 Maja, corocznie organizowany był poranek dla uczczenia imienin prezydenta Ignacego Mościckiego, organizowano Mikołajki, opłatki, Dzień Matki. Dzieci ze szkoły startowały w zawodach sportowych odnosząc sukcesy.

Szkoła włączyła się w uroczystości żałobne po śmierci J Piłsudskiego, uczestnicząc we Mszy św odprawionej w kaplicy w Jaszczurówce, a następnie w pochodzie żałobnym w Zakopanem. Uczniowie klasy VI podczas wycieczki do Krakowa i Wieliczki wzięli udział w sypaniu Kopca Piłsudskiego.
W 1938 roku młodzież całej szkoły aktywnie uczestniczyła w zbiórce złomu i zbieraniu datków finansowych przeznaczanych na dozbrojenie polskiej armii.
W 1936 roku pierwsi uczniowie szkoły na Bystrem zdali egzaminy do gimnazjów, co skrzętnie w kronice szkolnej odnotował kierownik Skoczowski. W następnych latach liczba absolwentów, którzy dostawali się do gimnazjów systematycznie rosła w roku szkolnym 1937/38 do gimnazjów ogólnokształcących i kupieckiego dostało się 23% absolwentów, tyle samo podjęło naukę w szkołach zawodowych.
Starania o budowę nowej szkoły
 
Warunki lokalowe szkoły były trudne. Głównym budynkiem szkoły była willa należąca do Fundacji Kórnickiej stojąca przy drodze do Kuźnic. Znajdowały się w nim dwie sale lekcyjne - na poddaszu mieściła się kancelaria szkoły. Stan techniczny budynku pozostawiał wiele do życzenia - szczególnie toalety kubełkowe umiejscowione w korytarzu szkolnym, z których zapach rozchodził się po wszystkich pomieszczeniach szkolnych. Aby pomieścić wzrastającą liczbę uczniów wynajmowano dodatkowe pomieszczenia dwie izby u pana Gustawa Tomka w willi „Tomkówka” przy Bulwarach Słowackiego, a potem kolejną izbę lekcyjną w willi "Jaworzynka" będącą własnością rodziny Dawidków.
 
Projekt budowy nowej szkoły na Bystrem został wysunięty przez Skoczowskiego już w 1933 roku. Pierwotnie planowano lokalizację na polach pod Nosalem naprzeciw sanatorium UJ ( KBK) ale sprzeciwił się temu Zarząd Sanatorium. Rozważano kilka innych miejsc, gdzie można byłoby wybudować nową szkołę m in. na Borach, jednak brak pieniędzy na wykup gruntów, a także małe zainteresowanie władz gminnych powodowały, że budowa nowej szkoły nie mogła się rozpocząć. Skoczowski nie zrażony dotychczasowymi niepowodzeniami prowadził rozmowy z radnymi reprezentującymi dzielnicę Bystre. Rodzice i ZPOK słali delegacje do burmistrza. Działania te nie przynosiły większych efektów.

Pan burmistrz zbył delegację pięknymi słówkami i obiecankami... Pan Zaczyński burmistrz Zakopanego nie myśli poważnie o budowie szkoły na Bystrem" - tak zanotował E Skoczowski w Kronice Szkoły.

Dopiero w listopadzie 1936 roku wybrano ostatecznie teren pod budowę szkoły przy dzisiejszej ulicy Karłowicza. Właścicielami terenu były osoby prywatne. Długie pertraktacje z właścicielami gruntów prowadzone przez Wiceburmistrza Adamczyka i E Skoczowskiego doprowadziły w maju 1937 roku do sfinalizowania kupna części parceli pod budowę szkoły. Część właścicieli nie godziła się jednak na sprzedaż swoich gruntów, nie godzili się także na zamianę na inne grunty proponowane przez władze gminy. W tej sytuacji dokonano przymusowego wywłaszczenia za odszkodowaniem.

22 maja 1939 roku rozpoczęto budowę nowej szkoły. Do wybuchu wojny zdążono zgromadzić część materiału i wybudować fundamenty. Wojna przerwała prace, materiał został zabrany przez Niemców i wykorzystany do innych celów.